W wieku 18 lat zostałam matką dla dwójki dzieci. Dla mojego brata i siostry.
Dylan urodził się przez cesarskie cięcie zaraz po śmierci mamy.
Melody miała 5 lat, pamięta tylko urywki z tamtej nocy.
A ja? Pamiętam ją dokładnie... Krzyk mamy, płacz Mel, zakrwawione ciało taty. Pomagałam mamie wyjść z samochodu, a potem ona umarła przy mnie...
Nasi rodzice zginęli, ale moje rodzeństwo nadal ma matkę...
Ma mnie.